Costa Dorada - złote wybrzeże Hiszpanii
Jakiś czas temu wstawiłam na Instagramie, kilka zdjęć z mojego wyjazdu, który odbył się 3 tygodnie temu i obiecałam Wam, że tutaj nieco szerzej poruszę temat tej podróży, oraz opowiem Wam jak wyglądają zagraniczne podróże w kontekście -> diety bezglutenowej. W związku z tym przygotowałam dla Was serię wpisów, które będę udostępniała systematycznie raz w tygodniu. Dziś zapraszam Was na pierwszy z nich.
Nawiązując do udostępnionych przeze mnie zdjęć na Instagramie, wstawiłam Wam kilka urywek z mojego wyjazdu, wraz z opisami charakteryzującymi to miejsce, nie zdradzając przy tym nazwy tego państwa. Brawo dla wszystkich osób, które odgadły od razu! Oczywiście chodziło o... Hiszpanię.
Trzy tygodnie temu właśnie tam spędzałam swoje "wakacje/urlop", a dokładniej na Wybrzeżu Costa Dorada, które jest regionem turystycznym w północno-wschodniej Hiszpanii rozciągającym się wzdłuż wybrzeża morza Śródziemnego. Costa Dorada należy do granic administracyjnych Katalonii, leży w pobliżu Barcelony, oraz wybrzeża Costa Brava i znanej wszystkim miejscowości Lloret de Mar.
Co wyróżnia Costa Dorade?
- lokalizacja, gdyż jest doskonałym miejscem wypadowym do zwiedzania całej Katalonii, a mianowicie miejsc takich jak Barcelona, Tarragona, czy leżącej już poza Katalonią - Walencji
- piękne, piaszczyste, szerokie i długie plaże z łagodnym zejście do morza, w charakterystycznym złotym kolorze, których jest aż 90 km
- atrakcyjne, pełne rozrywek kurorty jak i hotele
- jeden z większych parków rozrywki PortAventura z największymi w Europie kolejkami górskimi
- różnego rodzaju atrakcje takie jak: rejs katamaranem, safari, park naturalny, aqua park i wiele innych
W Costa Dorada, można wyróżnić 3 miejscowości turystyczne...
- La Pineda
- Salou
- Cambrils
Moim miejscem noclegowym była pierwsza z nich La Pineda. Wszystkie powyższe miejscowości na swój sposób są piękne i każdą z nich Wam polecam. Choć u mnie zdecydowanie wygrała właśnie La Pineda, która jest bardzo urokliwym i bezpiecznym miejscem.
Jaka waluta obowiązuje w Hiszpanii?
W Hiszpanii obowiązuję Euro, jeżeli chodzi o ceny moim zdaniem są bardzo przystępne. Na ten temat nieco więcej napiszę w pozostałych postach, gdy będę opowiadała Wam o konkretnych wycieczkach czy aspekcie diety bezglutenowej.
Kiedy najlepiej wybrać się na Złote Wybrzeże?
Uważam, że jest to indywidualna kwestia. Wszystko zależy od celu podróży. Jeżeli głównym z nich jest plażowanie polecam miesiące takie jak lipiec/sierpień. Średnia temperatur wynosi wtedy 30 stopni C. Natomiast, jeśli celem podróży jest zwiedzanie - polecam wybrać się w czerwcu, wrześniu - gdy temperatury sięgają 25-27 stopni C. Miesiące takie jak lipiec czy sierpień posiadają także jeden znaczący minus, są bardzo obłożone miejscowymi jaki i zagranicznymi turystami i plażowanie w takich warunków nie należy do zbyt komfortowych.
Jako ciekawostkę dodam, że w tym roku pogoda na wybrzeżu nie była najlepsza, gdyż najcieplejsze miesiące były dość deszczowe i pochmurne. Miejscowi bardzo skarżyli się na anomalie pogodowe, mimo to hotele były pełne turystów. Podczas mojego pobytu temperatura - wynosiła 26/27 stopni C i jak dla mnie była idealna, zarówno w przypadku kąpieli morskich jak i zwiedzania.
Ile czasu zajmuje podróż?
W przypadku podróży samolotem z lotniska w Katowicach, czas podróży wynosi 2,5 h. W zależności od lotniska bądź tego czy nasza wycieczka jest organizowana samodzielnie czy przez biuro podróży, mamy możliwość lądowania w dwóch miastach - w Barcelonie bądź Reus. Transfer z lotniska w Barcelonie wynosi ponad godzinę, zaś z Reus to tylko 15 minut w zależności od miejsca pobytu.
Jak zorganizować taką wycieczkę?
To kwestia dość indywidualna. Jedni wolą organizować swój wyjazd samodzielnie, drudzy korzystać z biur podróży. Osobiście korzystam z tej drugiej opcji. Mam swoje ulubione biuro podróży, z którego usług jak na razie jestem bardzo zadowolona. Jeśli interesuje Was opcja z biurem podróży, polecam przeglądanie ich stron internetowych, oraz szukanie hotelu spełniającego Wasze wymagania.
A teraz zapraszam Was na fotograficzną relację miejscowości w której nocowałam, pobliskich plaż jak i głównego kurortu wybrzeża - Salou
A teraz zapraszam Was na fotograficzną relację miejscowości w której nocowałam, pobliskich plaż jak i głównego kurortu wybrzeża - Salou
Widok na wybrzeże Costa Dorada z okna samolotu
Plaża w miejscowości La Pineda - zdecydowanie najpiękniejsza w całej okolicy
Widoki na plażę w La Pineda
La Pineda nocą
Większa od La Pinedy miejscowość Salou - główny kurort rozrywkowy Costa Dorada

Kolejny widok na pobliską plażę - plażowanie dla miejscowych czy turystów to norma dnia codziennego
Jak możecie zauważyć drogi w Hiszpanii, a szczególnie na wybrzeżu są w bardzo dobrym stanie. Warunki do jazdy samochodem są idealne, natomiast trzeba bezwzględnie stosować się do przepisów, gdyż mandaty są tam dość spore, przykładowo niezapięcie pasów bezpieczeństwa to koszt 250 Euro
Plaża w La Pineda
Nawet we wrześniu na wybrzeżu jest bardzo zielono i kwieciście :)
Cały pobyt w Costa Dorada, uważam za bardzo udany. Nic mnie nie rozczarowało, było wręcz przeciwnie. Jak najbardziej polecam Wam odwiedzenie tej części Hiszpanii! :)
To już wszystkie zdjęcia z pierwszej części relacji.
Zapraszam także do zapoznania się z moim starszym wpisem na temat podróży do -> Zakynthos
Już za tydzień kolejna część, tym razem przygotowałam coś innego.
Jeśli spodobał Ci się mój wpis, zachęcam do obserwacji bloga:
Facebook: Zdrowo, pięknie i bezglutenowo
dzięki temu będziesz otrzymywał/a powiadomienia o najnowszych wpisach i nie tylko.
wooow musiało być bosko
OdpowiedzUsuńbyło, Hiszpania ma swój klimat :)
UsuńPiękne widoki! Aż tęsknię za wakacjami... Kolejne miejsce warte zobaczenia...<3
OdpowiedzUsuńPolecam i witam w klubie :) też już myślę o następnych wakacjach :)
UsuńChciałabym kiedyś pojechać do Hiszpanii
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą :) powodzenia! :)
UsuńPięknie opalona :) Mam nadzieję, że wakacje się udały i że wypoczęłaś :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! :) wszystko się udało, było zwiedzanie jak i odpoczynek :)
UsuńPrzepiękne zdjęcie i piękna również jesteś Ty. Pozazdrościć takiej podróży.
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło! :)
UsuńUwielbiam Hiszpanię! Marzę by wrócić kiedyś do Barcelony!
OdpowiedzUsuńMnie Barcelona również bardzo oczarowała! :)
UsuńPiękne miejsce, piękna opalenizna i na pewno wyprawa życia <3 Dla mnie zdecydowanie optymalna temperatura do zwiedzania to bardziej wypada na wrzesień. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Co do wyprawy życia - Hiszpania to jedno z miejsc, które chciałam zwiedzić więc w jakimś stopniu na pewno. Fajnie było zobaczyć chociaż jej małą część. Wrzesień jest także moim ulubionym miesiącem na zwiedzanie wszystkich cieplejszych miejsc :)
UsuńNasuwa mi się tylko jeden komentarz- piękna kobieta w pięknym miejscu. Wyglądasz rewelacyjnie. Zazdroszczę;))!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło! :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńJakoś nigdy mnie nie ciągnęło w klimaty Hiszpanii i Portugalii ale muszę przyznać, że po Twoim wpisie i cudownych zdjęciach nabrałam ochoty na taką wycieczkę :)
OdpowiedzUsuńPolecam, Hiszpania ma wiele pięknych miejsc :)
UsuńRozmarzyłam się;) byłam parę razy w Hiszpanii i przywołałaś moje wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuńfajna fotorelacja
OdpowiedzUsuńhttps://hyggelifestyle.wordpress.com/2017/10/16/szary-sweter/
Dziękuję 😊
UsuńPrzepiękne miejsce. Z chęcią bym się tam wybrała, aby naładować akumulatory :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, miejsce jest idealne do ładowania akumulatorów 🌞
Usuń