Czas na ostatni już wpis o wybrzeżu Costa Dorada, dziś
chcę Wam zaprezentować piękną klimatyczną Tarragonę. Jeśli nie czytaliście i nie
oglądaliście poprzednich wpisów serdecznie zapraszam do nadrobienia:
Wybierając do się do Katalonii - pierwsze miasto jakie chcemy odwiedzić to oczywiście Barcelona, mało kto kojarzy Katalonię z Tarragoną, która jest równie pięknym i wartym zobaczenia miejscem.
Zapraszam Was do obejrzenia, krótkiej relacji z tej wycieczki :)
Tarragona jest bardzo nietypowym miastem tzw. "Rzymem" w Hiszpanii, gdyż słynie z wielu rzymskich pozostałości, których obecność przyczyniła się do wpisania Tarragony w 2000 roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Zabytkiem, który szczególnie polecam zobaczyć na własne oczy jest akwedukt rzymski, zwany diabelskim mostem, po katalońsku El Pont del Diable. Akwedukt ten dostarczał kiedyś wodę z odległego o ponad 30 km Gayo. Diabelski most ma 249 metrów długości, oraz 27 m wysokości w swoim najwyższym punkcie.
Przyznam Wam szczerze, że z całej podróży widok ten sprawił mi chyba najwięcej radości. Sam spacer po akwedukcie był świetnym doświadczeniem. Mimo tego, że posiadam lęk wysokości - moje pragnienie spaceru po diabelskim moście, a wcześniejsze "wspięcie" się na niego było znacznie silniejsze.
Także, jeżeli planujecie podróż do Hiszpanii w katalońskie rejony - zapiszcie sobie to miejsce. Gwarantuje Wam, że takich widoków nie zapomnicie już do końca życia :)
Jak możecie zauważyć El Pont de Diable jest całkowicie udostępniony turystom - nie ma żadnych opłat związanych z odwiedzeniem tego miejsca. Bez większych problemów można przejść cały akwedukt. Polecam jedynie zaopatrzyć się w wygodne buty, gdyż w przypadku zejścia z mostu jest momentami stromo i mało bezpiecznie.
Samo centrum Tarragony - jest bardzo klimatyczne. Zupełnie inne od Barcelony, którą zwiedzałam kilka dni wcześniej. Będąc tam czułam, że jestem w zupełnie innym miejscu, dało się to odczuć m.in. po całej architekturze miasta jak i kulturze bycia mieszkańców.
Większość Tarragońskich uliczek jest bardzo wąska i wysoko zabudowana, spacerując po tych ulicach czuje się niezwykłość tego miasta
W Tarragonie można zobaczyć naprawdę wiele pięknych budynków - jednym z nich jest powyższa katedra, którą w całej okazałości zobaczycie nieco niżej.
Nie będę ukrywać, ale architektura tego miasta po prostu mnie oczarowała! :) Pod każdym zdjęciem mam ochotę napisać Wam jak jest tam pięknie... Wybaczcie, za nadużywanie tego przymiotnika ;)
Tutaj możecie zobaczyć najsławniejszy Tarragoński mural - znajdujący się nad pozostałościami rzymskiego cyrku
Cyrk - to w tym miejscu odbywały się kiedyś wyścigi rydwanów
Widoki na Morze Śródziemne
Amfiteatre Roma czyli miejsce dawnych walk gladiatorów...
4 flagi, czyli flaga Tarragony, Hiszpanii, Katalonii i Unii Europejskiej
Nie tylko Barcelona posiada "La Ramble" - znajdziemy ją także w Tarragonie
Tutaj możecie poznać bardzo znanego w Tarragonie - kastelersa czyli...
Pana, który wraz z innymi mężczyznami buduje żywą wieżę. Nie wiem czy wiecie, ale w Katalonii jest to bardzo popularna rozrywka. Katalończycy są z niej bardzo dumni, podkreślają wręcz, że Hiszpania ma korridę, a oni kastelersów :)
Mam nadzieję, że podobała Wam się seria wpisów z mojej podróży do Hiszpanii. Głównie chciałam pokazać Wam jej fotograficzną relację, gdyż wychodzę z założenia, że informację odnośnie konkretnych zabytków możecie bez problemu znaleźć w sieci. Co do Tarragony, dla mnie niewątpliwie jest ciekawym miastem, pełnym wyjątkowych zabytków, które warto zobaczyć. Mimo tego, że nie byłam jeszcze w Rzymie zwiedzając to miasto czułam się jakbym dokładnie w tym miejscu była, choć usilnie odganiały mnie od tych myśli hiszpańskie konwersacje :)
Jestem bardzo ciekawa czy ktoś z Was już był w Tarragonie? Jak wasze wrażenia?
Jeśli spodobał Ci się mój wpis, zachęcam do obserwacji bloga:
dzięki temu będziesz otrzymywał/a powiadomienia o najnowszych wpisach i nie tylko.